:55:01
i że puści mi "Śmierć i dziewczynę".
Zapytał, czy lubię Schuberta.
:55:06
Powiedziałam, że go uwielbiam.
:55:10
Ciągle mu dziękowałam.
:55:14
I słuchaliśmy muzyki,
jak bliscy sobie ludzie.
:55:22
Przez kilka minut nic nie robił.
:55:25
Potem zaczął się przechadzać.
:55:30
Usłyszałam jakby szuranie
paska po podłodze...
:55:35
i brzęk monet w kieszeni.
:55:41
Wreszcie szelest zdejmowanego
ubrania.
:55:44
Nagle położył się na mnie
szepcząc jakieś świństwa.
:55:49
Wsadził mi.
:55:53
Jakbym poczuła ogień.
:55:58
Krzyczałam, jakby mnie znowu
podłączyli do prądu.
:56:03
A on nie przestawał.
:56:11
Kocham cię.
:56:14
Chodź, przytulę cię.
:56:17
Nie mogę ci ufać.
:56:21
Przepraszam. Wiem,
że nie lubisz gdy to mówię.
:56:24
Gdy skończył, wyłączył
muzykę i pożegnał się...
:56:28
dodając jedno ze swoich
powiedzonek.
:56:31
"Chyba cię nie skrzywdziłem".
:56:33
To on. Jestem tego pewna.
:56:38
Co chcesz zrobić?
:56:46
Najpierw chciałam go zgwałcić,
żeby wiedział jak to jest.
:56:51
Ale kobieta nie może.
Więc pomyślałam o tobie.
:56:58
- Ale chyba miałbyś opory.
- Przestań!