:04:00
będziemy bogaci.
:04:01
Już jesteśmy bogaci.
:04:03
Nie, chciałem powiedzieć...
:04:04
naprawdę bogaci.
:04:07
Moja babcia mówiła :
:04:09
''Nie wspinaj się za blisko Boga.
Mógłby potrząsnąć drzewem''.
:04:24
Tom!
:04:26
Dziękuję za ten poranek.
:04:50
Dziękuję za ten poranek.
:04:53
Mniejsze, szybciej, taniej, lepiej.
:04:56
Pamięta pan jak rozprowadzaliśmy
pierwsze egzemplarze?
:04:59
Ludzie byli oczarowani. To było jak
pokazywanie tubylcom Polaroida.
:05:02
Teraz jeśli coś jest większe od karty
kredytowej, to jest niedobre.
:05:05
Trzymają cię w ryzach.
:05:07
Eddi, mówi Tom. Cindy mówiła,
że dzwoniłeś.
:05:09
Jasne, mogę poczekać.
:05:12
Znalazł pan pracę?
:05:14
28 lat w IBM. I wie pan
co mi powiedzieli?
:05:18
Byłem ''nadliczbowy''.
Słyszał pan to słowo?
:05:21
Co się tu dzieje?
:05:24
Co? To wariactwo.
:05:26
Lepiej powinni powiedzieć ''udupiony''.
:05:27
Nie sprzedadzą fabryki w Austin.
To tylko plotki.
:05:32
Nigdy się nie zorientujesz. Życie idzie
gładko, aż pewnego dnia wylatujesz.
:05:36
Nie ma dla ciebie miejsca.
:05:38
Mniejsze, szybciej, taniej, lepiej.
:05:40
Bez nazwisk. Mówię ci tylko,
że to nieprawda. Tylko plotki.
:05:45
Zarabiałem 1 50 kawałków rocznie.
Duże pieniądze.
:05:49
Prawdopodobnie tyle co pan?
:05:51
Przerwij.
:05:53
Niech pan zadzwoni do Cindy...
:05:55
i umówi się na spotkanie.
Zobaczymy co się da zrobić.
:05:58
Eddi, nie sprzedadzą Austin.