:56:01
Dwight.
:56:02
Mów mi Dwight.
:56:04
Mordują współwięźniów i strażników?
:56:05
3 współwięźniów, 5 strażników
i 1 psychol. Otwierać, cholera.
:56:10
Psychiatra?
:56:11
Mallory go udusiła, widać nie lubi,
gdy ktoś pyta o jej rodziców.
:56:16
Naćpana środkami uspokajającymi.
:56:23
Czy miłość nie jest wspaniała?
:56:24
I to ma być prawda?
:56:28
"Miłość kręci tym światem".
:56:33
Jaką drogą doszedłeś
do specjalizacji w czubkach?
:56:35
Jeden taki zabił mi matkę,
to bardzo pomaga.
:56:38
Budzi żywe zainteresowanie.
:56:41
- Jak to?
- Pochodzę z Teksasu.
:56:44
- Nie masz akcentu.
- Nie chcę mówić jak te dupy.
:56:47
- Moja matka była z Teksasu.
- Mam na myśli innych.
:56:50
Tych, co mnie bili.
Kiedy miałem 8 lat...
:56:53
matka zabrała mnie do parku.
Tego dnia Charles Whitman...
:56:58
wdrapał się na wieżę Uniwersytetu
Teksańskiego i zaczął strzelać.
:57:01
- Byłeś z nią?
- Jasne.
:57:03
Nie słyszałem strzałów.
:57:07
Stoję koło niej i nagle...
:57:11
pierś jej wybucha.
Pada, a ja tylko na nią patrzę.
:57:14
Ręka pęka, biodro wybucha.
:57:16
A ja nic nie słyszę.
:57:19
Bum! Pierś wybuchła.
:57:33
Leżałem w trawie, mrówki
jadły mnie żywcem, myślałem...
:57:37
"Co jest z moją mamą"?
:57:39
Od tamtej pory
mam ukształtowane poglądy...
:57:41
na psychopatów,
którymi żywi się kultura masowa.
:57:45
Nie jestem opanowany
jak przystało na policjanta.
:57:48
Słusznie, Jack.
Mogę mówić ci Jack?
:57:56
Mamy tu armię psycholi.
Wciąź gadają o manii...
:57:58
schizofrenii i obsesjach.