1:27:08
- Co z senatorem McCombem?
- Z senatorem McCombem?
1:27:11
Jeśli chcesz wolny dzień, poproś.
Nie musisz udawać szaleńca.
1:27:15
- Mam małe zaćmienie.
- Raczej czarną dziurę.
1:27:19
Dziesięć lat temu McComb wyszedł z biura,
odwołał spotkania,
1:27:21
zniknął. Od tamtej pory nie widziano go.
1:27:23
Jakie to smutne. Pamiętam.
1:27:32
Na co jeszcze czekasz?
1:27:57
Tym razem unikaj kłopotów.
1:28:01
Czy my się znamy?
1:28:04
Chyba nie.
1:28:10
Bobby Morgan ciągle czeka
na drugą szansę.
1:28:31
- Proszę podać cel.
- Dom.
1:28:53
Tato!