:19:02
Dziękuję ci.
:19:31
Jak poszło?
:19:35
Powiedz coś, bo zwariujemy.
:19:40
Po pierwsze, niech pogratuluję
nowemu naczelnemu wydawcy.
:19:48
Co? Alden tak powiedział?
:19:52
Co mówił?
:19:59
Zadzwonił dziś wieczorem, by
zaproponować mi tę posadę.
:20:05
Powiedziałem, że to twoja posada.
Nie wiedziałem, czy mówi poważnie.
:20:11
Nie prosiłem o to.
Powiedz słowo, a zrezygnuję.
:20:17
- Co mam teraz zrobić?
- To zależy od ciebie, Stewart.
:20:22
Nie, to zależy od ciebie.
Zrobię tak, jak będziesz chciał.
:20:26
Jestem jedyną osobą
która nie może ci doradzić.
:20:30
Cholera! Przykro mi, że tak mówisz.
:20:34
Podły skurwiel!
:20:40
Nie miałam pojęcia, że
zaproponowali mu twoje stanowisko.
:20:46
Alden musiał coś zaproponować,
ale powinien ci o tym powiedzieć.
:20:52
Dlaczego mu nic nie powiedziałeś?
Tak po prostu dałeś mu odejść?
:20:58
Charlotte, proszę...