:34:53
Dobra dziewczynka...
:35:01
Dzięki ci!
:35:04
Oszczędziłeś mi sporo mitręgi.
Bóg wie, kiedy by się zatrzymała.
:35:09
- Piękne zwierzę.
- Stworzone dla królowej.
:35:15
- Jestem Piotr, koniuszy króla.
- Lancelot. Jakiego króla?
:35:20
Naszego. Artura z Camelot.
To prezent dla jego narzeczonej.
:35:28
Ludzie mówili, że nigdy się nie
ożeni, ale ja wiedziałem lepiej.
:35:34
Czekał po prostu na tę jedyną.
Jak wszyscy.
:35:44
To dopiero będzie uczta!
Chodź! Już się zaczęła!