1:45:06
Słodki to był sen...
1:45:11
...dopóki trwał.
1:45:36
- Otwórz drzwi.
- Tak, panie.
1:45:45
- Panie?
- Ja będę zadawał pytania.
1:45:52
Czy przybyłeś do Camelot,
aby mnie zdradzić?
1:45:57
- Nie, panie mój.
- Pożądałeś jej i przyjechałeś tu.
1:46:02
- Królowa jest niewinna.
- Niewinna?
1:46:06
Widziałem ją w twych ramionach.
Ufałem ci, lecz ty mnie zdradziłeś.
1:46:11
- Nigdy nie chciałem cię zranić.
- Wszystko mi odebrałeś!
1:46:21
Wytoczą ci proces o zdradę.
Wówczas będziesz się bronił.
1:46:26
Prawo cię osądzi!
1:46:42
Niech Bóg obdarzy nas mądrością.
abyśmy odkryli prawdę,
1:46:46
oraz siłą. abyśmy
mogli jej bronić.
1:46:50
Amen.
1:46:54
Pomyliłem się co do Lancelota.
Jako człowiek, mogę mu wybaczyć...
1:46:59
Jako król, muszę oddać go prawu.