Hideaway
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:24:02
Wezmę ręcznik.
:24:10
Pokaż.
:24:15
Nie tak głęboko, jak myślałam.
:24:19
- Co to było?
- Muszę iść do dr. Nyeberna.

:24:32
To, co panu dolega,
nie ma podłoża fizycznego.

:24:37
Więc co to było?
:24:38
- Wizja po kwasie?
- Nieudany odlot.

:24:43
Po tym, co przeżyliście,
koszmary to rzecz normalna.

:24:47
- Nigdy nie miewał takich snów.
- Ale ja nie spałem.

:24:50
Czy to typowe
dla resuscytowanych?

:24:53
Nie mogę porównywać Hatcha
z innymi pacjentami.

:24:57
Tylko jeden pozostawał równie
długo w stanie śmierci klinicznej.

:25:01
Przeżywał coś takiego?
Może powinienem z nim pogadać?

:25:08
- To niemożliwe.
- Dlaczego?

:25:13
Nie żyje.
:25:16
- To pocieszające.
- Ale nie dlatego, że nie żył?

:25:21
- Nie, skąd.
- Przeraził mi pan żonę.

:25:26
Bóg dał panu drugą szansę.
Niech pan się cieszy życiem.

:25:33
Przepiszę panu lek,
który pomoże panu spać.

:25:44
W razie czego proszę dzwonić,
przeprowadzimy dalsze badania.

:25:49
Dziękuję, doktorze.
:25:53
To dobra wiadomość.
:25:57
Nic mi nie jest.

podgląd.
następnego.