:08:01
-Harold.
-Dzień dobry, doktorze.
:08:03
-Frank.
-Co słychać, doktorze?
:08:05
Jedzie pan na festyn?
:08:08
Muszę być w szpitalu. Mam dyżur.
:08:11
Powinien pan wypróbować mój przyrząd.
:08:13
Pokazać wszystkim, jaki z pana siłacz.
:08:15
Nie wiem.
:08:16
Raczej powinienem usiąść w cieniu
i popatrzeć, jak wy, młodzi, to robicie.
:08:22
-Do zobaczenia, osiłku.
-Cześć.
:08:32
Dziękuję, Jill.
:08:33
Będą potrzebne farby.
:08:35
Dobrze. Mam.
:08:38
Połóż na stole.
:08:53
Farby. W porządku.
:09:04
Kurczę.
:09:50
NA SPRZEDAŻ