:53:02
Dokąd jechał ten autobus?
:53:06
- W stolicy.
- Chryste kurna mać...
:53:09
A jeśli podłoża to
w Waszyngtonie?
:53:14
albo sprzedadzą cudoziemcom
podczas konferencji? Nie dopuścimy do tego.
:53:22
Niezła jazda.
:53:27
- Travis i Bob-head. Hello!
- Butt-head, to ta panna.
:53:32
:53:35
Może zabiorą nas do Waszyngtonu
i wreszcie zaliczymy.
:53:40
-Seattle jest w Waszyngtonie?
- Jasne, że tak.
:53:45
Po tym jak zaliczymy
obejrzymy se Biały Dom.
:53:51
"Biały srom"...
:54:32
Czekasz na kogoś?
:54:35
Toż to miłość mego życia.
Gdzie się podziwałaś?
:54:41
Miałam się z tobą podzielić
po sprzedaży. Słowo
:54:46
Nie musisz się już trudzić.
:54:50
Zapomnijmy o tym i wynajmijmy
pokój jak za starych czasów.
:54:55
Raczej nie. Gdzie to jest?
:54:58
Wszyscy senatorowie proszeni są o oddanie glosu.