:35:04
- Zabieram cie do swietlicy.
- Nie chce tam isc.
:35:07
- Trudno.
- Te dzieci mnie bija.
:35:09
- Nieprawda.
- Prawda.
:35:11
No to bedziesz musial byc dzielny.
Vincent, za godzine przyjde po makiete!
:35:18
Kiedy mala wskazówka bedzie
miedzy 4 a 5, to bedzie 4.30.
:35:21
- Przepraszam.
- To nie jest kara. Przyjde po ciebie.
:35:23
- Pójdziemy razem na mecz.
- To za dlugo.
:35:26
Kochanie, nastawilam budzik
i przyjde po ciebie, jak zadzwoni. Obiecuje.
:35:34
- Ale ja nie chce tam isc.
- Bedzie fajnie!
:35:38
Patrz! Jest Dzien Bohaterów!
:35:41
Hej! Spiderman!
:35:43
On nie moze tu wejsc. On nie jest bohaterem!
:35:47
Tak? Tacy jestescie pewni?
:35:49
- Nie wygladajak bohater.
- Wygladajak beksa.
:35:55
Kiedy duza wskazówka dojdzie tutaj,
:35:59
a mala tutaj,
:36:02
- wtedy...
- Ty przyjdziesz.
:36:05
Zaczekaj.
:36:15
Teraz masz na rece zegarek taty.
:36:18
- Ale nie mam kostiumu.
- Kostiumu?
:36:22
Zaraz, moze...
:36:26
Choreografka Bessie?
Piec, szesc, siedem, osiem!
:36:32
Nie mam... Wiesz,
nie mam kostiumu, sloneczko.
:36:39
Hej.
:36:42
Hej, Maggie. Patrz, kochanie. Maggie.
:36:45
- Czesc, Sammy.
- Czesc, Maggie.
:36:47
- Mówilas, ze go tu nie zostawisz.
- Nie mam wyjscia.
:36:52
Ja tez.
:36:54
A wiec potrzeba nam dwojga
bohaterów - i to szybko.