:25:02
Chyba zabiliśmy człowieka.
:25:09
James Caldwell trafił do szpitala,
a my, do sądu.
:25:13
Chwilowo pod kuratelą rodziców.
:25:17
- Przepraszam, tato.
- To za mało. Mój syn!
:25:21
Uspokój się.
Nie szalej!
:25:25
Idziesz do pudła i nic nie rozumiesz.
:25:30
Ty łajdaku...
:25:32
Dzieci nie powinny siedzieć!
Nikt w tej rodzinie nie powinien!
:25:36
Ja się nasiedziałem za wszystkich!
:26:04
Potrzebuje ojciec ministranta?
:26:09
- Pamiętasz, co masz robić?
- Mało wody, dużo wina.
:26:15
I dzwonić, gdy ktoś przysypia.
:26:19
Gotów? Zaczynamy za 5 minut.
:26:33
Będzie mi tego brak.
:26:37
Naprawdę.
:26:41
Robię, co mogę,
ale nikt nie chce ze mną gadać.
:26:48
Mógłbym uciec.
Ja i koledzy.
:26:54
Zniknąć na jakiś czas.
:26:57
Nikt by nas nie szukał.