:31:14
Poprawczak to 750 młodocianych
przestępców w pięciu budynkach.
:31:19
Z zewnątrz wyglądało to tak jak powinno
:31:24
jak miła szkoła, albo uniwerek.
:31:28
Nas czterech przydzielono
do grupy C.
:31:32
Każdy z nas miał własny pokoik.
:31:36
Już po godzinie
zacząłem panikować.
:31:40
Człowiek szybko stwierdza,
ile ma w sobie twardości.
:31:45
Od pierwszego dnia wiedziałem,
że nie jestem twardy ani silny.
:32:00
Cześć, Carcaterra.
:32:03
- Wyskakuj z ciuchów.
- Tutaj?
:32:07
Nie mamy szatni.
:32:09
- Rozbieraj się.
- Przy panu?
:32:20
Gazem!
:32:31
- Co masz na szyi? Zdejmij to.
- To Maria. Matka Boża.
:32:36
Mam gdzieś, czyja to matka.
:32:51
Do rosołu.
:32:54
Mam tu stać goły?
:32:55
Zaczynasz chwytać.
Nie jesteście tak durni, jak mówią.