:10:01
No co?
:10:04
Masz dostęp do dokumentów.
Będziemy potrzebować informacji.
:10:11
- Nie ma sprawy.
- Co?
:10:15
Co chcesz wiedzieć?
Przyniosę ci te akta.
:10:19
- To nie to.
- A co?
:10:26
- Odwiedzasz Johna?
- Raz w tygodniu.
:10:31
To dobrze.
:10:33
Nie mów mu,
że się widzieliśmy.
:10:36
Im gorzej sytuacja wygląda,
tym większe mamy szanse.
:10:42
Co jest grane?
:10:45
Chcesz rolls-royce'a? Jedź
do Anglii, czy gdzie je tam robią.
:10:52
Po szampana idź do Francuza,
po forsę - do Żyda.
:10:56
Ale jeśli chcesz
wygrzebać jakieś brudy
:10:59
albo wstrętną tajemnicę,
to przyjedź tutaj.
:11:04
Bo Przedpiekle to Biuro Zgubionego
i Znalezionego Gówna.
:11:08
lnni je gubią, my znajdujemy.
Mowy nie ma.
:11:12
Tylko dwaj świadkowie
będą zeznawali.
:11:17
- Pozostali zmienili zdanie.
- Którzy?
:11:21
Te urzędasy.
:11:23
- Została nam ta parka.
- Chwilowo.
:11:29
Wszystko inne gra?
:11:32
Nadal nie mamy
naszego świadka.
:11:36
Wiem.
:11:42
Kiedy was zgarnęli, żałowałem,
że nie mogłem wam pomóc.
:11:55
- Tak pan lubi gołębie?
- Lubię wszystko, co nie gada.