:49:05
Chodź, kochanie.
:49:18
Nie wiedziałem, że ma dziecko.
:49:20
Oczywiście.
:49:22
Rozwiedziona.
Opiekę przyznano mężowi.
:49:25
Wnosi mnóstwo toreb.
:49:29
To chyba nie są odwiedziny,
prawda Erb?
:49:33
Zaraz.
:49:34
Sprawdź prawa pani Erin Grant.
:49:37
Boże, daj mi siłę...
:49:40
Cudowne stworzenie.
:49:43
Jest doskonała w każdym calu.
:49:47
Davey, bądź grzeczny aż do wyborów.
:49:50
Nic nie rozumiesz. To jest miłość.
:49:53
Proszę.
:49:55
Nie stanę do wyborów...
:49:57
póki nie posiądę...
:49:59
jej jedwabistego ciała.
:50:02
Tymczasem zdobądź mi coś...
:50:06
Jakiś jej przedmiot.
:50:08
Coś...
:50:10
naprawdę osobistego.
:50:13
Jak bardzo?
:50:15
Coś bardzo intymnego.
:50:29
Pomagam ci?
:50:30
Nigdy nie miałam tak dobrej
pomocnicy do prania.
:50:39
W drogę, Jack.
:50:41
Jaki Jack?
:50:43
To takie powiedzenie, chodź.