:11:05
Dziękuję... i witam
w "Klatce dla ptaków".
:11:10
Jak widzicie, wracam z safari.
Przywiozłam nową mufkę.
:11:16
Z dodatkami.
:11:19
Nie patrzcie tak.
Nie zabiłam go.
:11:23
Sam umarł,
zapisując mi wszystko.
:11:27
Gdzie jest para
świętująca rocznicę?
:11:33
Gratuluję, skarbeńki.
:11:37
Sama też niedługo
będę świętować.
:11:40
Chyba znalazłam tego jedynego.
:11:44
Tak.
:11:47
Nie chcę się chwalić.
:11:51
Znam sprzedawcę ze sklepiku,
niezbyt atrakcyjnego...
:12:18
Przepraszam!
:12:21
Cześć! I jak?
:12:24
Wyglądasz jak dublerka Lucy.
:12:27
Lucy i Ricky w jednym.
:12:29
Porażające. Wyjmij białe wino,
:12:33
włóż do lodu
i weź sobie wolne.
:12:36
Czemu mówisz do mnie
jak do służącego?
:12:40
- Bo jesteś wiernym gosposiem.
- Mój ojciec był szamanem.
:12:44
Moja matka kapłanką.
:12:47
- Czego szukali w New Jersey?
- Nie wiem. Głupota.
:12:51
Chcą, żebym zrobił karierę.
:12:53
- Kiedy mnie przesłuchasz?
- Kiedy będziesz miał talent.