:25:03
- Co?
- Co się stało?
:25:05
- Jackson umarł.
- Boże!
:25:08
W łóżku? W czyim łóżku?
Prostytutki?
:25:14
Nieletniej? Czarnej?
:25:17
Nie do wiary! Psia mać!
Jestem skończony!
:25:21
Przecież nie odpowiadasz
za jego życie osobiste!
:25:27
Jestem wiceprezesem
Koalicji Odnowy Moralnej!
:25:31
Zmarł w łóżku
nieletniej czarnej dziwki!
:25:34
Niech tylko media to zwęszą!
:25:38
- Przynieś mi cukierki!
- Mogą być te?
:25:42
Coś takiego.
:25:45
Mój maluszek!
:25:58
- Doprowadzasz mnie do szału!
- Wiem, ale...
:26:05
Zawody lkkoatletyczne...
:26:10
Jego bar micwa.
:26:14
Czas tak szybko mija...
:26:17
Wyglądał dziwnie, ale się uśmiechał,
nie przejęłam się.
:26:22
- Tak szybko się dowiedzieli?
- Bo płacą.
:26:27
- Ciebie jakoś nie wspominają.
- Za wcześnie.
:26:30
Ostatnie słowa sen. Jacksona,
dziś w "Wdaniu specjalnym".
:26:34
Dom mieści się w obiektywie?
:26:37
Jeśli się nie pokaże,
powiem parę słów.
:26:41
Wyglądał dziwnie, ale się uśmiechał,
nie przejęłam się.
:26:46
Mamy dobre miejsce.
Nie wiem, czy się...
:26:50
Ustawcie się tutaj,
żeby było widać dom...
:26:54
Nie wiem, czy wyjdzie.