:46:00
- Dokąd poszła Heather?
- Wyszła wcześnie rano.
:46:06
Łobuziaku.
:46:10
- Co za noc. Tego mi było trzeba.
- Powiem ci coś.
:46:16
Wyglądasz jak inny człowiek.
:46:20
Przywykłem do niepowodzeń.
Naprawdę ją polubiłem.
:46:26
To prezent ode mnie.
:46:31
- Jak to?
- Następnym razem ty będziesz płacił.
:46:39
- Jajka ci wystygną.
- Płacił za co?
:46:46
Jak to "za co"?
Za kobietę.
:46:52
Chcesz powiedzieć,
że Heather jest prostytutką?
:46:56
Naturalnie. Takiej kobiety
nie dostaniesz za friko.
:47:01
To niemożliwe.
:47:04
Nie martw się. Jest czysta.
Sprawdziłem ją tydzień temu.
:47:13
Upewniłem się. Jestem zdrowy
jak koń... Nic mi nie dolega.
:47:21
- Napijesz się soku?
- Żartujesz. To twoja znajoma.
:47:27
- Chciałbym mieć takie przyjaciółki!
- Wynoś się z mojego domu!
:47:32
To profesjonalistka,
ale polubiła cię.
:47:37
Może nawet ulegnie ci bez forsy.
:47:41
Nie chcę cię więcej widzieć.
Robin mi tego nie wybaczy.
:47:46
Nic jej nie mów.
Pomogę ci ją odzyskać.
:47:49
Wynoś się z mojego mieszkania.
I zabierz te bajery!
:47:54
Dlaczego to robisz?
Zresztą sobie na złość.
:47:59
Wynocha!