:29:04
Chodź na śniadanie.
:29:08
- Przepraszam za tÄ™ noc.
- W porzadku. Spałam na kozetce.
:29:15
Za duzo wypiłem.
Miałem mały... wypadek.
:29:20
Spoko. Bywa.
:29:21
Facet musi się wyszumieć.
:29:24
- Tego trzeba raczej uwiazać.
- Upiorę pościeI.
:29:29
Ja to zrobiÄ™.
:29:31
Zostaw.
:29:32
- To zaden kłopot.
- DIa mnie tez.
:29:34
- Sam upiorÄ™.
- To zaden kłopot.
:29:37
- ProszÄ™, nie.
- To moja pościeI!
:29:52
- DIaczego nie?
- Bo to nieIegaIne.
:29:54
Trzymanie się za ręce?
:29:56
- Nie o to chodzi.
- Więc złap mnie.
:29:59
- Noca robiłeś o wieIe więcej.
- I to jest nieIegaIne.
:30:02
Wiesz, co siÄ™ robi z takimi?
Obcina jaja i wyrzuca do sracza.
:30:06
- Przestań. Nie zamkna cię.
- £atwo ci mówić.
:30:11
- Zobaczymy siÄ™ jeszcze?
- Pewnie, ze nie.
:30:13
Jak nie, pĂłjdÄ™ na poIicjÄ™.
:30:19
Do zobaczenia.
:30:34
I co teraz?
:30:35
- Przejdziemy siÄ™.
- Co?
:30:38
Spacerek!
:30:40
- Dokad?
- Tam.
:30:44
Powaga?