:59:04
- Agencja nieruchomości.
- To piękny, wiktoriański dom.
:59:08
Cichy. Dobry dojazd.
SkIepy w pobIizu.
:59:12
2 sypiaInie, kuchnia z jadaInia.
Pięknie wykończony i wyposazony.
:59:18
Duzo szaf. Nowoczesne kibIe...
:59:20
za jedyne 325 funtĂłw tygodniowo.
:59:30
NieźIe się ustawiłem i wiodłem
samotnicze zycie.
:59:33
MyśIałem czasem o kumpIach,
aIe nie brakowało mi ich.
:59:37
To miasto chaosu i wieIu głupkom
udało się tu zbić niezła kasę.
:59:43
Mamy, na przykład,
piękny dom wiktoriański...
:59:46
Lubiłem to.
Zyski, straty, wadia,
:59:50
zajęcia, wynajem, podnajem,
:59:52
podziały, kanty, oszustwa,
zrywanie umĂłw.
:59:55
- Kto ma kIucze do TaIgarth?
- Społeczność
:59:58
nie istniała, a jeśIi nawet
to nie zaIiczałem się do niej.
1:00:02
Po raz pierwszy w zyciu
byłem z siebie zadowoIony.
1:00:07
Drogi Marku, cieszÄ™ siÄ™,
ze masz pracÄ™ i mieszkanie.
1:00:11
W szkoIe wszystko gra. W ciaĹľy
nie jestem. Dzięki, ze pytasz.
1:00:16
Sick Boy chciał, bym dIa niego
pracowała. Kazałam mu spadać.
1:00:21
Spud ciÄ™ pozdrawia.
1:00:24
Przynajmniej tak myśIę.
1:00:28
Tommy siÄ™ nie pojawia.
1:00:31
Begbie'ego pokazaIi w TV.
GIiny szukaja go w zwiazku
1:00:37
ze zbrojnym napadem na jubiIera.
Trzymaj siÄ™. Kochajaca, Diane.
1:00:49
Francis Begbie.
1:00:55
O, nie.
1:00:57
Napad zbrojny? Z zabawka?
To ma być, kurwa, napad zbrojny?