1:00:00
zawołałam kwiaciarza...
1:00:02
i to on podał mi twoje nazwisko
i ten czarujący adres...
1:00:06
i kolczyki i perfumy...
1:00:09
i telewizor, jak Boga kocham.
1:00:11
Co ci przyszło do głowy, dziewczyno?
1:00:14
Za dużo? Nie podobają ci się?
1:00:15
Jedna sprawa to nie dzwonić
do matki od wieków...
1:00:18
a inna ukrywać się przede mną
od dwóch miesięcy.
1:00:20
Prędzej cię znajdą martwą w rynsztoku...
1:00:22
niż zrozumiesz co dla ciebie dobre.
1:00:24
Co to jest?
Sutki masz twarde jak kamyczki.
1:00:27
Przestań.
1:00:29
To ty...
1:00:32
zabrałeś moją małą dziewczynkę.
1:00:36
Chodź tu natychmiast!
1:00:45
Jestem nianią Margaret.
1:00:47
To wielka przyjemność
spotkać cię wreszcie, Anton.
1:00:52
Ja też bardzo się cieszę,
że w końcu się spotkaliśmy.
1:00:54
Jeśli się pospieszymy,
zdążymy na krem waniliowy...
1:00:58
u Di Robertiego przed zamknięciem.
1:01:02
Tak się nie trzyma łyżeczki, kochanie.
1:01:04
Nie wychowaliśmy się w stajni.
1:01:07
Masz coś między zębami.
1:01:11
Tutaj, podaj mi je.
1:01:12
Och, ty mała diablico!
1:01:17
Kochanie, już późno.
1:01:18
Lepiej wrócę do domu.
1:01:20
Naprawdę musisz?
1:01:22
Rano mam zajęcia yogi.
1:01:24
Ale najpierw chcę wam zrobić zdjęcie.
1:01:26
Przysuńcie się bliżej.
1:01:30
Obejmij ją, Anton.
1:01:31
Obejmij ją.
1:01:33
Maggie, nie rób min.
1:01:36
Nie robię.
1:01:37
Zawsze robi miny, jak się ją fotografuje.
1:01:39
Nie robię.
1:01:41
Na Boga, zachowuj się normalnie.
1:01:44
Dlaczego jej nie pocałujesz, Anton?
1:01:49
To mój błąd.
1:01:52
Nie wstydźcie się. No dalej.
1:01:56
Stać cię na więcej, Anton.
1:01:59
Tak, Anton, stać cię na więcej.