:27:00
i piękne panienki.
:27:02
To będą wspaniałe wakacje.
:27:06
A kto za to zapłaci?
:27:08
Nasz chlebodawca,
Francisco Cindino.
:27:14
Nie ruszać się!
Cyrus.
:27:18
Chodź tu!
:27:19
- Już!
- Ruszaj się!
:27:21
- Tylko spokojnie.
- Zamknij się.
:27:24
- Kim do cholery jesteś?
- Agent DEA.
:27:31
Myślisz, że jesteś taki bystry?
Myślisz, że mi zależy na tej głupiej dupie??
:27:34
Nie słyszałeś co mówię?
Jestem agentem DEA. Wiesz co to znaczy?
:27:38
To, że jesteś największym dziwakiem.
:27:40
Skoro jesteś agentem to robisz na pokładzie?
:27:44
Nie wkurzaj mnie bo rozwalę Twojego przyjaciela.
:27:47
Następnym razem nie chowaj się za...
:27:50
żałosnym i zwariowanym czarnuchem.
:27:53
- Hej!
- Zamknij się.
:27:55
- Strzelaj.
:27:57
- Myślę, że powinieneś dać sobie spokój.
- Cofnij się.
:28:01
- Cofnij się, mówię!
- Uważa bo ktoś zginie.
:28:03
- Stój!
- W porządku kowboju.
:28:06
- Cofnij się.
- Wiesz, że nie będziesz w stanie zapanować nad sytuacją?
:28:10
Ja nie panuję nad sytuacją?
Nie panuję?
:28:13
- Już jesteś trupem.
- Zamknij się!
:28:35
Jak się nazywasz?
:28:38
- Ja?
- No.
:28:41
- Poe.
- Niezła robota.
:28:52
Naprawdę.
:28:54
Nieźle się spisałeś.
Nie tylko uratowałeś tego biedaka...
:28:57
ale także zaprzyjaźniłeś się z Cyrusem.