:25:03
Co to...
:25:04
za dym tam w górach?
:25:06
Od ponad dwunastu lat
w tej górze pali się węgiel.
:25:10
Nikogo to nie niepokoi...
:25:13
że ziemia pali się tu
pod nogami?
:25:18
Po pewnym czasie...
:25:20
do wszystkiego
można się przyzwyczaić.
:25:23
Koniec pytań.
Proszę wsiadać.
:26:13
Dziękuję za podwiezienie.
:26:34
Myślałam o moich schodach.
:26:39
Wciąż ma pan ochotę
je naprawić?
:26:42
Czemu zmieniła pani zdanie?
:26:45
Dziś rano się załamały.
:26:48
Niedługo przyjadę.
:26:49
- Dziękuję.
- Drobiazg.
:26:53
Miłego dnia.
:26:54
Nawzajem.