1:16:01
Wiedziałem, że jak powiem Alexowi
o Midtown, od razu się zgodzi.
1:16:05
- Nie musimy rozmawiać...
- Przepraszam?
1:16:07
W przyszłym tygodniu
oboje będziecie nowojorczykami.
1:16:12
Muszę już lecieć.
1:16:15
Od klubów zawsze
boli mnie głowa. Do zobaczenia.
1:16:19
Miło było.
1:16:21
Pójdę z wami.
1:16:30
Nic nie poradzę.
Zaczynają w lipcu.
1:16:33
Każ, by zaczekali.
1:16:34
- Nie mogę.
- Czyżby?
1:16:36
- Zbyt długo czekałem...
- Na co?
1:16:39
By dzielić życie z kimś,
kto cię kocha?
1:16:45
- Musisz być obecny codziennie!
- Myślisz, że po co haruję?
1:16:51
Wiedziałeś o tym
od dawna, a ja co?
1:16:55
Czemu się mnie boisz?
1:16:57
- Czemu mnie odtrącasz?
- Nie wiem, nie wiem!
1:17:07
Mówiłam ci na początku...
1:17:09
że mogę sama
wychować to dziecko.
1:17:14
- Myślałem, że jesteśmy rodziną!
- Nie rozumiesz tego słowa.
1:17:18
Dla ciebie to coś,
co trzeba znieść w święta.
1:17:23
Miłość jest darem.
1:17:25
- Nie obowiązkiem.
- Zrozum, to żyła złota.
1:17:30
Całe życie na to pracuję.
1:17:32
Nie zrezygnuję tylko dlatego,
że założyłem...
1:17:36
ci na palec obrączkę za 5 dolców!
1:17:58
Chodż do mnie.