1:00:03
- Może on wcale nie nazywa się Blue.
- Może okłamał Missy.
1:00:10
- Pokażmy tą księgę Missy...
- Może go rozpozna.
1:00:14
Nigdzie nie idę.
1:00:19
Księga rocznika to nie
kartoteka policyjna...
1:00:24
- Ja idę. Ty masz paradę.
- Zapomnij.
1:00:28
- Musisz tam być, może się zjawi.
- Wcale tego nie chcę!
1:00:32
To może być nasza szansa, żeby go
dorwać.
1:00:37
Ja idę z Missy's. Barry, idź z Helen
i jak się pojawi...
1:00:42
Skopię mu dupę.
1:00:44
- Bojowy jesteś.
- Przecież jest 4 lipiec, Ray.
1:00:48
Cokolwiek on planuje, zrobi to
dzisiaj. Chyba, że go powstrzymamy.
1:00:53
Nie rozumiesz, że właśnie teraz
musimy podjąć decyzję?
1:01:00
- Oby tym razem była ona słuszna.
- Zrobię to co mądre, a nie słuszne.
1:01:05
To wyjedźmy, rozpłyńmy się
bez śladu.
1:01:09
Ja już to zrobiłam.
Teraz chcę trochę pożyć.
1:01:15
Musimy stanąć z nim twarząw twarz.
To co robimy, Ray?