:05:08
- Panie Brackett. . .
- Max.
:05:11
Mogę przypiąć mikrofon?
:05:13
Spytamy kuratora, czemu
wprowadzono cięcia w budżecie.
:05:19
Potem jacyś miejscowi
powiedzą nam. . .
:05:22
że miasto bez muzeum
to rynsztok.
:05:24
Później, by ułatwić sobie karierę,
zaprosisz mnie na Iunch.
:05:31
- Musisz odpowiedzieć.
- Zrobione.
:05:33
Czy to odpowiedź?
:05:35
ŹIe to zrobiłaś.
Lepiej przypiąć na kIapie.
:05:39
Przepraszam.
Szukamy kustosza.
:05:42
Pan jest z teIewizji?
:05:44
- Tak.
- Facet z teIewizji.
:05:47
A ty z muzeum.
:05:48
Jestem strażnikiem.
:05:50
- Macie kłopoty finansowe?
- Jeszcze jakie.
:05:53
Było nas dwóch.
Jednego zwoIniIi.
:05:55
- Naprawdę?
- Nie wiadomo, kto następny.
:05:58
Może powtórzysz
to przed kamerą.
:06:01
Naprawdę?
Pani Banks jest tam.
:06:05
Mało płacimy.
:06:07
Więcej niż zarabiam tutaj.
:06:11
To nie Mohawkowie, panie Brackett.
Miwokowie są z Płn. KaIifornii.
:06:15
Mają bogatą przeszłość.
:06:17
Mamy właśnie wieIką
wystawę indiańskich koszyków. . .
:06:22
jak na muzeum tej kIasy.
:06:24
Ładowanie forsy
w konającą instytucję. . .
:06:26
może się wydać
nieodpowiedziaIne.
:06:29
Zamknijmy więc bibIioteki,
muzea i fiIharmonie.
:06:32
JeśIi historia niczego nas
nie nauczy, będziemy musieIi. . .
:06:36
przeżyć ją na nowo.
:06:39
Dinozaury!
:06:40
Obawiamy się,
że podzielimy ich los.
:06:45
Tak jest, Mort.
:06:47
- Właśnie tego się obawiamy.
- Dzięki.
:06:52
Kończymy.
:06:54
Chyba już pani
to kiedyś robiła.
:06:56
Nie, nigdy.
:06:59
Kocham to muzeum.
Założył je mój dziadek.