:01:00
Co się dzieje?
:01:02
No, no... co tu robisz?
:01:06
Zwąchałem biznes.
:01:07
Trzeci urzędas w tym miesiącu.
:01:15
Dość tego. Niech Carl strzela.
Tamuje ruch.
:01:20
Jak się nazywa?
:01:21
Jeffrey Arthur Brose
z Międzystanowej...
:01:25
Komisji Handlowej...
:01:27
Co? Z jakiej komisji?
:01:29
- Przesłyszałeś się.
- Nie.
:01:31
Trzymaj.
:01:33
Niech nie strzela!
:01:35
- Wracaj tu!
- Chwileczkę.
:01:37
Zapnij pas. Będzie odlot.
:01:39
Muszę z nim pogadać.
:01:40
Nie! Odejdź!
:01:42
Muszę zgłaszać
przypadki niesubordynacji!
:01:45
Spokojnie. Pogadajmy.
Nie mam broni.
:01:49
- Nie mam broni.
- Zabiję się!
:01:51
Wierzę ci. Ale mam pytanie.
:01:54
Pracujesz dla Komisji?
:01:56
Nie! Wyrzucili mnie!
:01:58
Ciebie też?
Bo mnie eksmitują.
:02:01
Wykupili mój blok mieszkalny
na garaż...
:02:06
To nie fair!
:02:08
Tak! Dział Środków Trwałych.
:02:11
Co to?
:02:13
Już tam nie pracuję,
są na 2. piętrze!
:02:16
Nie wiesz, do kogo mam pójść?
Bo ślę protesty i nic.
:02:21
Niedługo oszaleję.
:02:23
Nie, ja oszalałem!
:02:34
Oni chcieli cię zastrzelić.
:02:35
Regis, zwariowałeś?
:02:38
Nie jest odbezpieczony.
:02:41
Dobra, chłopcy, sytuacja...
:02:45
opanowana.
:02:46
Zabieramy się stąd.