:35:01
Tak.
:35:07
Dobranoc.
:35:12
Dlaczego miałabym chcieć kogo innego?
:35:16
Wielkoludzie.
:35:23
Jeanie,
:35:25
padnięty jestem.
:35:29
To zadziwiające,
jak męczące jest obijanie się.
:36:02
Tylko tak się wygłupiają, Dave.
:36:04
- Tak sądzisz?
- Jasne!
:36:07
To przecież Jean, no nie?
:36:11
- Masz te miętowe czekoladki?
- Spadaj! Jesteś na diecie.
:36:15
- Nie zaczynaj znowu.
- To ile razem masz?
:36:20
22... 27 pensów.
:36:23
Ł4,99, specjalna oferta.
To ciągle brakuje skubanego piątaka.
:36:26
Wiesz, co to oznacza, Dave?
:36:30
Ó, nie! Daj spokój, Gaz. Dlaczego ja?
:36:32
Masz niewinnątwarzyczkę.
Ja mam wypisane morderca na mojej.
:36:35
Jak nie chcesz tańczyć,
to możesz zrobić coś pożytecznego.
:36:38
Jean się wścieknie! Jest tam!
:36:41
Jest daleko! Na razie. Powodzenia.
:36:44
- Daj mi landrynkę.
- Jeszcze nie zapłacone.