1:42:02
Oczywiście.
1:42:04
Co?
1:42:07
Nie rozumiem.
1:42:09
To ja podłożyłam ogień.
1:42:14
Myślałeś, że zostaniemy tu
na zawsze?
1:42:17
Nie.
1:42:21
Chodź ze mną, znajdziemy
bezpieczne miejsce dla dziecka. . .
1:42:24
wtedy będziemy mogli się
rozdzielić.
1:42:26
Ogoliłeś się.
1:42:29
Dobrze wygląda.
1:42:37
Naprawdę jesteś dziwna. . .
1:42:39
wiesz?
1:42:47
Słyszałaś kiedyś o Saint Rose?
1:42:50
Słyszałam, jak ludzie mówili.
1:42:52
Słyszałam wiele nazw.
1:42:54
Szczęście, Wenus, Nowy Eden.
1:42:57
Szeryf Briscoe mówi,
że to wymysł.
1:43:00
Myli się.
1:43:01
Saint Rose jest gdzieś tam. . .
1:43:04
i zamierzam je znaleźć.
1:43:05
Przecież jesteś posłańcem.
1:43:07
Nikim nie jestem, Abby.
1:43:23
Tego właśnie nienawidzę.
1:43:25
Obcych.
1:43:26
Witacie się, czy strzelacie
do siebie?
1:43:29
Chcą się dzielić tym, co mają,
czy zabrać to, co ty masz?
1:43:33
Jeśli chcą zabierać, jak daleko
się posuniesz, by ich zatrzymać?
1:43:37
Nie podjeżdżaj bliżej.
1:43:40
Nie chcemy kłopotów.
1:43:45
Ja też nie.
1:43:48
Kim jesteś?
1:43:49
Kurier nr. 1 8. . .
1:43:51
Poczty Amerykańskiej.
1:43:54
Ma pan coś do wysłania?
1:43:55
To niemożliwe.
1:43:59
Nie słyszał pan o Posłańcu?