:28:01
Zacząłeś rozprowadzać "Mein Kampf"?
:28:05
- Sweeney mu nagadał pewno.
:28:08
To był twój pomysł czy
też Cameron cię w to wciągnął?
:28:11
Nie. Myślałem, że to dobry pomysł.
Jak się dowiedziałeś?
:28:14
Nie ważne skąd to wiem.
:28:16
Bystrzach z niego.
:28:18
Czy to Sweeney dzwonił?
:28:20
Sweeney wszystko mi opowiedział.
:28:22
W mordę, nienawidzę
tego czarnucha.
:28:25
Niech się zajmie swoim życiem.
:28:28
Sweeney to dobry nauczyciel.
:28:29
Sweeney jest czarnym
na stanowisku.
:28:31
Jest taki, jak wtedy gdy go poznaliśmy...
:28:33
i wciąż jest taki sam.
Nic się nie zmienia.
:28:36
Pieprzyć tego czarnucha!
:28:37
- Seth, odsuń się.
- Żartujesz sobie?
:28:39
Nie. Zaczekaj w pokoju Danny'ego.
Chcę porozmawiać z bratem.
:28:42
Jestem tu już od piętnastu minut.
Umieram z głodu.
:28:49
Podejdź tu. Mówię poważnie.
Zapomnij tego fagasa.
:28:53
Zbija bąki zamiast pracować.
Nie chcesz chyba żyć jak on.
:28:56
Mówię poważnie. To nie jest zabawne.
:28:57
Sweeney to dobry nauczyciel.
Możesz się wiele od niego nauczyć.
:29:00
Nie spieprz tego
przez takie głupstwo.
:29:03
Nic nie rozumiesz.
:29:04
Musisz zobaczyć jakie bzdury
kazał mi pisać.
:29:06
Wszystko już wiem.
Mam to gdzieś.
:29:09
Zrobisz wszystko co
ci powie. Nie żartuję.
:29:11
Nie chcę, żebyś wdawał się
w rozróby w szkole...
:29:13
chcąc mi zaimponować tym.
:29:16
Rozumiesz co do ciebie mówię?
:29:18
Tak, chyba. Myślałem,
że ci się to spodoba.
:29:22
Nie podoba mi się.
:29:26
Słuchaj tego.
:29:28
Tak, wiem.
Robi się coraz gorzej.
:29:31
Nie martw się tym.
:29:32
Pogadamy o tym jeszcze później.
:29:37
Wypruwa sobie płuca...
:29:39
a ty dmuchasz w nią ten dym
przez cały dzień.
:29:41
Gaszę już.
:29:42
No, chodź już.
Chcę z tobą pogadać.
:29:50
Mamo, wszystko w porządku?
:29:58
Odłóż to.