:37:02
Proszę bardzo.
:37:14
Cholera jasna!
:37:19
Odpieprz się ode mnie,
skurwielu!
:37:28
Viva la Mexico!
:37:34
Masz trochę fasoli,
pieprzony zieleniarzu!
:37:43
Spróbuj tego.
Połknij.
:37:47
Do twarzy ci w tym kolorze.
:37:49
Teraz możesz starać się
o pracę dla białych kobiet.
:37:50
Lepsze trochę od poprzedniego?
:37:52
Tak, biel.
:37:54
Teraz awansujesz w końcu.
:37:57
Dupek!
:38:00
Spadamy stąd!
:38:02
Wszyscy wychodzić!
:38:03
Teraz! Teraz!
:38:07
No już, spadamy!
:38:09
Chodź już!
:38:11
Jazda, ruszać się.
:38:17
Żadnej zielonej karty, żadnej roboty.
Zrozumiano?
:38:23
Szybciej tam!
:38:24
Zjeżdżamy stąd! Pospiesz się!
:38:51
Ojciec zginął, ale życie
toczyło się dalej bez zmian.
:38:55
Derek podjął dobrą pracę.
:38:56
Mama trochę odżyła.
:38:58
Wszystkim się powodziło,
nikt tego nawet nie przeczuwał.