1:16:00
Jak leci? Proszę bardzo.
1:16:14
Brał to od Meksykanów...
1:16:17
i rozprowadzał między swoimi ludźmi.
1:16:19
Nic go to nie obchodziło.
Żadnego z nich.
1:16:47
Co? Przestań!
1:16:50
Nie patrz się tak na mnie.
Wiesz jak to pachnie?
1:16:54
Nie mów mi, że ten zapach
nie przypomina ci kobiety.
1:16:58
Boże, tęsknię do tego zapachu.
1:17:01
Robota, która miałem na zewnątrz
nie była dużo lepsza od tego...
1:17:04
ale przynajmniej chodziłem
do domu nocować...
1:17:06
i leżeć obok tego słodkiego zapachu.
1:17:11
Boże, jak mi tego brakuje.
Masz kobietę?
1:17:15
Taa, musisz mieć kobietę.
1:17:17
Pozwól, że dam ci radę.
1:17:19
Kiedy przychodzi do ciebie...
1:17:22
cokolwiek robisz,
nieważne co...
1:17:24
nie wdawaj się w żadną kłótnię z nią.
1:17:26
Nie pozwól odejść jej
w złym nastroju...
1:17:28
bo jeśli to zrobisz,
spędzisz następny tydzień...
1:17:30
myśląc o tym, że zapewne
pieprzy się z kimś innym...
1:17:33
rozumiesz co mówię?
1:17:35
Więc kiedy przychodzi,
nie ma nic oprócz słodkiej gadki.
1:17:37
Niech wyjdzie wniebowzięta.
1:17:40
Tu się nie gra jak w życiu,
gdzie możesz walczyć...
1:17:43
bo możesz się postarać
i przygruchać ostro panienkę.
1:17:46
Wiesz, co mam na myśli?
Ten ostry seks.
1:17:48
Seks z pieprzykiem.
1:17:49
Leżysz sobie na plecach i pozwalasz, by
ona przejęła całą tą agresję od ciebie.
1:17:52
Wszyscy faceci to wiedzą.
To jest prawdziwy seks.
1:17:57
Niech będzie na górze,
i ukarze cię najpierw.