:50:02
Przykro mi,
ale głowa już nie ta sama.
:50:11
- Tam było tak jasno.
- Takie czasy.
:50:16
Zawsze coś pisałeś w tej cholernej książce.
:50:19
A to ja z twoim ojcem.
:50:21
Byliśmy tacy młodzi i tacy przystojni.
:50:24
A moi rodzice?
:50:27
Gdzie są teraz?
:50:29
Nie żyją. Zginęli w czasie pożaru.
A od tamtego czasu ja się tobą opiekowałem.
:50:36
Nie pamiętasz?
:50:41
Co to jest?
:50:48
To jakaś blizna.
:50:50
Poparzyłeś się w trakcie pożaru.
:50:58
Co to znaczy?
:51:00
To znaczy, że to wszystko jest kłamstwem.
:51:06
Mąż powiedział, że przyszedł tu ponieważ
chciał się sprawdzić, czy jest w stanie...
:51:23
Chciałam z nią porozmawiać.
Myślałam, że wtedy szybciej go znajdę.
:51:29
Proszę tu zostać.
Zadzwonię na komisariat.
:51:46
Bardzo ładny.
:51:50
Dostałem go od matki,
która niedawno umarła.
:51:56
Zatrzymałem go na pamiątkę.