:38:00
K;edy wczoraj wracałem do domu,
m;nąłem faceta na ul;cy.
:38:05
Spojrzał m; prosto w oczy.
:38:07
Zupełn;e, jakby mn;e znał.
:38:15
To był facet w wann;e.
:38:17
-Ten trup.
-Chrzan;sz.
:38:19
N;e. To ten facet.
:38:22
Cholera.
:38:25
N;c z tego n;e kapuję.
:38:27
An; ja.
:38:28
Ležała pod zlewem.
:38:34
Truc;zna?
:38:35
Ta sama. Zab;erzc;e to do zbadan;a.
:38:38
-Co jeszcze?
-Ma na p;ers; numer.
:38:41
W czwartek było 18, a teraz 2?
:38:43
M;ał dokumenty na nazw;sko
Charles Olom, albo to pseudon;m.
:38:47
Sprawdz;my odc;sk; palców.
:38:58
Jakbym to juž gdzieś widział.
:39:01
-Mówisz o Reese'ie?
-Tak.
:39:06
Ktokolwiek to robi...
:39:08
uwziął się na Hobbesa.
:39:10
Na to wygląda.
:39:12
Jak to znosi?
:39:14
Hobbes?
:39:16
Normalnie. Świetnie się trzyma.
:39:19
Daj mi znać, gdyby zaczął się łamać.
:39:23
Jak ja zacznę s;ę łamać,
to tež panu pow;em.
:39:47
Tak myślałem.
:39:49
Prowadz;sz badan;a...
:39:50
h;storyczne?
:39:55
M;ło s;ę z tobą gawędz;ło. Do pon;edz;ałku.
:39:58
Cześć, Lou.