:27:02
Świetnie!
:27:03
To wspaniale, tato.
:27:05
Wspaniale!
:27:06
- Tak myślisz?
- O co chodzi?
:27:08
Szef chce nas zobaczyć.
:27:12
Wybierze jeden zespół
z czterech...
:27:14
które mają zagrać
na jego przyjęciu.
:27:18
Kiedy?
:27:20
Jutro.
:27:21
W Święta?
:27:23
Właśnie.
:27:25
Musi być jakiś inny termin.
:27:27
Kaplan mówi, że nie.
:27:30
Trudno, nie mogę
od was wymagać.
:27:33
Chwileczkę.
:27:35
Nie chcę jechać.
:27:36
Może uda nam się coś wymyślić.
:27:38
Jak długo macie grać?
:27:41
Nie wiem. Może wystarczy
im pół godziny.
:27:45
Nie musicie zagrać wszystkiego.
Wystarczy im kilka piosenek.
:27:49
Mógłbyś się urwać.
:27:50
Pożyczyłbym samochód od Maka...
:27:53
i wieczorem byłbym w domu.
:27:55
Ale stracę cały pierwszy dzień Świąt.
:27:58
Masz.
:28:02
Przecież ci ją dałem.
:28:04
Nie chcę jej.
:28:32
To będzie świetny występ, stary.
:28:35
Rozbujamy całą salę.
:28:39
To nasza szansa. Uda nam się.
:28:47
- Kiedy mam się zatrzymać?
- Już. Może tam.
:28:51
Odbiło mi?
Mam wspaniałą rodzinę...
:28:54
Nie chcę tak żyć. Wracam.
:28:57
Masz rację.
:28:59
Wytwórnia nie zmieni
zdania za tydzień.