1:22:03
Mówię to z bólem, ale uważam,
1:22:06
że Bill Parrish postąpił
wobec nas nielojalnie,
1:22:09
odrzucając jakąkolwiek umowę z Bontecou.
1:22:12
Z przykrością stwierdzam, że jeśli mamy
odpowiedzialnie rozważyć nową ofertę,
1:22:17
to jako zarząd Parrish Communications...
1:22:20
musimy zrobić to bez przewodniczącego.
1:22:24
Jest jeszcze jeden czynnik.
1:22:27
Bontecou jest tak dalece zainteresowany...
1:22:29
że weżmie firmę z Billem Parrishem...
1:22:33
aIbo bez niego.
1:22:42
W takim kryzysie, a zapewniam panów,
1:22:44
że to jest kryzys,
1:22:47
nie jest mi przyjemnie o tym mówić,
1:22:49
ale zmusza mnie do tego
poczucie obowiązku.
1:22:53
Kiedy przedstawimy Billowi
nowa ofertę Bontecou,
1:22:55
a on znowu nie pozwoli nam jej rozważyć...
1:22:58
i odrzuci ją z powodów emocjonalnych,
nie będziemy mieli wyboru...
1:23:03
Posuwasz się za daleko, Drew.
1:23:07
Czy to nie mój obowiązek?
1:23:15
Sprawdż, czy jest tu Quince.
1:23:19
Jak to się wszystko zaczęło?
1:23:21
Kryzys Billa Parrisha, kryzys jego firmy,
nasz kryzys.
1:23:25
Zaczęło się od przybycia
pana Joego Blacka.
1:23:30
Tak, Joego Blacka,
1:23:32
który przychodzi na nasze zebrania,
1:23:35
mieszka w domu Billa,
urzęduje u niego w biurze.
1:23:39
Nie odstępuje go na krok i moim zdaniem,
1:23:41
ciągle mu podpowiada, co robić.
1:23:43
A Bill słucha.
1:23:45
Kim jest Joe Black?
1:23:48
Co go łączy z Billem Parrishem...
1:23:51
i co kryje się za jego wpływem
na naszego przewodniczącego?
1:23:54
Bill miewał doradców,
ale nikt mu nie rozkazywał.