:31:12
Rany postrzałowe.
:31:13
Nickels.
:31:15
- Jeszcze żyjesz?
- Jak widzisz.
:31:18
Co słychać?
:31:20
W porządku.
:31:22
Co się stało? Miało być zaginięcie dziecka.
:31:25
I jest. To są rodzice.
:31:28
Najpierw zabił żonę, a potem siebie.
:31:31
Gdzie dzieciak?
:31:33
Zaginął, zapomniałeś?
:31:38
Ktoś zawiadomił FBI, a oni wysłali mnie,
wyobraź sobie.
:31:42
Ale co ty tu robisz?
:31:44
Cofam się w rozwoju Jack, tak jak ty.
:31:49
Chłopiec nazywa się Simon.
Sąsiedzi mówią, że jest niedorozwinięty.
:31:53
Tacy faceci mordują całą rodzinę.
:31:56
Może zabił dzieciaka gdzie indziej.
Żeby matka nie widziała.
:31:59
Taki dzieciak kosztuje kupę forsy.
:32:02
Może ojca zmęczyło poświęcanie się
dla dziecka, które nie robiło postępów.
:32:06
Wyciągnął wszystkich z kłopotów.
:32:09
Jak mógł sobie pozwolić na broń
za 1.500 dolarów?
:32:15
Mogę się rozejrzeć?
:32:17
Już to zrobiliśmy.
:32:18
Dzieciaka tu nie ma.
:32:20
Mogę czy nie?
:32:21
- Czuj się jak u siebie.
- Dzięki.
:32:24
Byłbym zapomniał. Dzwonił Lomax.
Mówił, że to ważne.
:32:27
Domyślam się. Masz telefon?
:32:32
Kto to może wiedzieć?
:32:34
- Dzięki.
- Nie zapomnij oddać.
:32:37
- Jak leci?
- Dobrze.