:03:23
- Jak się spało?
- Nieźle.
:03:26
Gdzie jesteśmy?
:03:27
Skąd pan jest?
:03:29
Z San Diego.
Wczoraj wyjechałem.
:03:31
Trasa Honolulu-Guam-Pago?
:03:35
Długa podróż.
:03:36
Czym się pan zajmuje?
:03:38
Jestem psychologiem.
:03:40
Od czubków?
:03:42
Ściągnęli tu wszystko.
:03:44
Co to znaczy?
:03:45
Od 2 dni wozimy ludzi z Guam.
:03:48
Fizyków, biologów,
matematyków.
:03:51
W nieznany zakątek Pacyfiku.
:03:54
Co jest grane?
:03:55
Nam niczego nie mówią.
A co panu powiedzieli?
:03:59
Że rozbił się samolot.
:04:01
l wzywają psychologa?
:04:03
Specjalizuję się w pomocy
ofiarom katastrof.
:04:07
Gdzie jesteśmy?
:04:09
Lecimy tam.
:04:12
Proszę.
:04:13
Niech pan popatrzy.
:04:15
Co to?
:04:22
Wszystko z powodu
katastrofy?
:04:23
Ja nic nie mówiłem
o katastrofie.
:04:36
POWlERZCHNlA
:04:40
- Coś jeszcze? Uwaga.
- Chcę zadzwonić.
:04:43
Zakwateruję pana.
Proszę czekać.
:04:46
- Chcę zacząć.
- Wezwiemy pana.
:04:48
- To ważne żebym ich zobaczył...
- Kogo?
:04:50
Muszę pomówić z ocalałymi
w ciągu 24 godzin...
:04:52
- Z ocalałymi?
- Z samolotu.
:04:55
Z samolotu?
:04:56
Specjalizuję się
w psychologii powypadkowej.
:04:59
Gdzie jest ktoś kompetentny?