:15:24
Nazywają ją "Skała".
:15:26
Nikt nie chce tej wyspy.
Japońce zrobili tam lądowisko.
:15:29
Walki odbywają się tylko w tym rejonie.
:15:31
To jest ich droga do Australii i sposób
kontroli szlaków morskich do Ameryki.
:15:36
Jeśli mamy powstrzymać marsz Japońców na
Południowy Pacyfik, to musimy to zrobić tu.
:15:43
Piechota morska odwaliła swoje zadanie.
Teraz nasza kolej.
:15:47
Narobiłem się ciężko.
:15:50
Przylizywałem do generałów.
:15:55
Poniżałem się...
:15:59
dla nich, dla mojej rodziny.
:16:03
Dla mego domu.
:16:05
- Podziwiam pana, pułkowniku. Naprawdę.
- Dziękuję panu.
:16:08
Większość mężczyzn w pana wieku
już byłoby na emeryturze.
:16:11
W porządku.
:16:14
Potrzeba nam oficerów dowodzących
z dojrzałością i charakterem, jak pan.
:16:18
Mamy dobrych sierżantów
i dobrych podpułkowników.
:16:22
Ale jak tylko człowiek dostanie te skrzydła,
to nie może się doczekać gwiazdy.
:16:25
Staje się politykiem.
:16:27
Rączka rączkę myje.
:16:31
Tak cholernie ciężko się nie zeszmacić.
:16:34
- Całkowita racja.
- Jak admirał patrzy. A będzie patrzył.
:16:37
- Zawsze ktoś się przygląda.
- Tak.
:16:41
Jak jastrząb.
:16:43
Zawsze ktoś jest gotów,
żeby się wpieprzyć, jak się nie pilnuje.
:16:58
- Ma pan syna, pułkowniku?
- Tak, mam.