:50:06
Tak. Jestem psychoterapeutą, a Paul
Vitti jest moim pacjentem.
:50:10
- Był pana pacjentem.
- Był.
:50:13
- Pacjentem, ale nie do końca.
- Właśnie!
:50:15
Dlaczego podarował panu fontannę?
:50:19
Fontannę?
:50:22
To był...
:50:24
prezent, żeby uczcić zakończenie...
:50:27
terapii.
:50:29
Od kleptomaniaka dostałem
telewizor...
:50:31
więc to naprawdę nic wielkiego.
:50:33
Przejdźmy do rzeczy,
doktorze Sobol.
:50:37
Niedługo głowy najważniejszych
rodzin mafijnych mają się spotkać...
:50:40
gdzieś w Nowym Jorku.
:50:43
Naszym zdaniem zanosi
się na krwawą łaźnię.
:50:46
Wspominał coś o tym?
:50:47
Krwawa łaźnia?
:50:50
Nie, nie mówił o tym.
:50:53
Na pewno bym zapamiętał.
:50:55
"Krwawa łaźnia" - to się
wyróżnia w rozmowie.
:50:58
Pomógłby nam pan, dając nam
informacje na ten temat.
:51:03
A jeśli nie?
:51:05
Jeśli nie...
:51:07
osobiście zamienię pańskie
życie w piekło.
:51:13
Nie chcę być nie na miejscu...
:51:17
Byłem dobrym przyjacielem
twojego ojca.
:51:20
Zawsze też będę twoim
przyjacielem.
:51:23
Ale słyszałem, że gadasz
z jakimś psychiatrą.
:51:26
To prawda?
:51:27
O co ci chodzi?
:51:29
To dotyczy całej rodziny.
:51:32
W tej chwili tylko my o tym wiemy.
:51:36
Jeśli to się rozejdzie,
będziemy martwi.
:51:38
Kto wie, co mu mówisz?
:51:41
To mój interes, co mu mówię.
:51:43
Nie zgadzam się.
:51:45
Jeśli chodzi ci o to, że potem chcesz
powoływać się na niepoczytalność...
:51:48
to w porządku.
:51:50
Ale wszyscy pomyślą, że tracisz
panowanie, a to niedobrze.
:51:53
Pomyślą, że to oznaka słabości.
:51:56
Sindone przejmie władzę.
Chcesz tego?
:51:59
Więc co mam zrobić?