1:03:00
To dobrze.
1:03:02
Bardzo dobrze.
1:03:03
Przystojny Jack.
1:03:06
To będzie jego ostatnia wieczerza.
1:03:08
- Załatwione.
- Nie ma sprawy.
1:03:11
Tak dla zabawy...
1:03:13
przynieście mi jego serce.
1:03:16
Podam ci je na tacy, Primo!
1:03:19
Skąd weźmiemy tacę?
1:03:20
Po prostu przynieście.
1:03:23
Ja lubię owsiankę z rodzynkami.
1:03:25
- Przeczyszcza.
- Dobra rada.
1:03:27
Musimy pogadać na osobności.
1:03:35
Dlaczego nie powiedziałeś o ojcu?
1:03:37
- To znaczy?
- Mówiłeś, że umarł na atak serca.
1:03:40
W czym problem?
1:03:41
Przecież został zamordowany.
1:03:43
Co za różnica? I tak nie żyje.
1:03:46
Duża! Dlaczego nie powiedziałeś?
1:03:49
Mam ci mówić o każdym drobiazgu?
1:03:52
To nie drobiazg.
1:03:53
Mam do śmierci płakać
nad przeszłością?
1:03:55
Co było, minęło.
1:03:57
Myślę, że chcesz o tym pogadać.
1:03:59
- Wcale nie chcę.
- Chcesz.
1:04:01
Nie chcę o tym mówić.
1:04:03
- Dlaczego ta restauracja?
- Bo ją lubię.
1:04:05
Dlaczego akurat ta?
1:04:08
Najlepszy sos z małży.
1:04:09
To nie powód. Chcesz, żebym
dowiedział się o twoim ojcu.
1:04:12
- Wyciągasz do mnie rękę.
- Tak, wyciągam rękę.
1:04:16
Gdzie to jest?!
1:04:26
Do samochodu.
1:04:30
Robi się późno.
Taksówką dotrę do Grand Central...
1:04:33
Zdążę na pociąg o 11:10.
1:04:35
W każdym razie dzięki.
1:04:36
Powiedziałem, do samochodu.
1:04:40
Rób, co każe.
1:04:42
Wiesz, że w "przeniesieniu neurozy"
pacjent...
1:04:50
Wsiadaj!