:45:03
Na litość boską,
zabierzcie go z moich oczu!
:45:21
Nigdy się tak nie zachowywał.
Idż się trochę zmęczyć.
:45:25
Uważaj z tą liną.
:45:27
Dałam mu trochę lodów
i zupełnie oszalał.
:45:34
Dan, chodż tu.
:45:40
Nie wiem, czym go karmisz,
ale ja też chcę.
:45:46
Jak on to robi?
:45:52
Cukier.
Gdybyś go widział w lodziarni.
:45:55
Mamy zakaz wstępu.
:46:03
Chyba nic mu nie jest.
:46:06
Muszę z nim pomówić.
:46:20
Co ci jest?
:46:23
Zostałam dyrektorką domu wariatów.
:46:35
Co się stało?
:46:43
Sly niczego się nie boi.
:46:46
Niech przestanie płakać.
:46:52
Wciąż jest niespokojna.
:46:54
Nic jej nie jest.
Idż spać, Carrie.
:46:57
Wszystko będzie dobrze.
:46:59
- Już wszystko gra.
- Śpijcie.