1:22:17
Jesteś cały?
1:22:19
I tak potrzebowałem urlopu.
1:22:23
FBI chce z panem mówić.
1:22:29
Peterson, dyrektor okręgowy FBI.
Musimy pomówić.
1:22:33
Chwileczkę. Zwolnij trochę.
1:22:36
Nie zwolnię.
1:22:38
To pana człowiek...
1:22:40
czy nie?
1:22:43
Mój jak cholera.
1:22:46
Dowiem się, co tu zaszło...
1:22:49
nawet jeśli będę musiał
wziąć pod lupę cały wydział.
1:22:56
Dobra robota.
1:23:03
Moi ludzie od dawna
wiszą na telefonie...
1:23:08
próbując odkryć,
dla kogo pracujesz.
1:23:10
Wiemy już, że to nie FBI.
1:23:13
Chyba pora, żebyś to wyjaśnił.
1:23:20
Jestem federale.
1:23:22
Federale?
1:23:24
Spójrzcie. Co widzicie?
1:23:27
To Demokratyczna Republika Meksyku.
1:23:30
Meksykanin?
1:23:31
Tak jest. Ze strony ojca matki.
1:23:33
To widać.
1:23:35
Glacias. Dzięki.
1:23:36
Nie powinienem wam tego mówić.
1:23:39
Mogą mnie skreślić.
1:23:40
Co?
1:23:41
Wywalą z federale!
1:23:44
Musiałem was oszukać.
1:23:46
Dla dobra ojczyzny.
1:23:48
Dla czerwonego...
1:23:50
białego...
1:23:52
i zielonego.
1:23:54
Chciałbym teraz
przekroczyć granicę.
1:23:58
Muszę się spotkać
z moimi compadres...