1:06:00
Złotko, cieszę się, że cię widzę!
1:06:03
Odwołuję to.
1:06:05
Weź to.
Rembrandta przyniosę ci później.
1:06:09
- Co ty gadasz?
- Przewróciło jej się w głowie. Nic z tego.
1:06:13
A co z tą wielką, ogromną robotą, o której
tak cicho rozprawialiście w Szkocji?
1:06:17
Nie próbujesz chyba wykolegować
braciszka z czegokolwiek?
1:06:21
- Nie ma cię z czego wykolegowywać.
- Siadaj, Mac.
1:06:24
Siadaj.
1:06:26
Powiedziałem, kurwa, siadaj.
1:06:38
Wiesz, Mac, sądzę, że już czas, żebyśmy
wykreślili twoją dziewczynę z równania
1:06:43
- i działali na zasadzie tylko ty i ja.
- Ona nie jest moją dziewczyną.
1:06:48
Widzisz, wyczuwam tu syndrom Yoko, nagle
twoja dziewczyna wszystko tu kontroluje.
1:07:06
Zmieniasz partnerów,
to zmieniasz zasady.
1:07:11
A zasady twierdzą... Mac odwala robotę.
1:07:15
A ja pilnuję tyłka Maca.
1:07:17
Niczego nie odwołujesz,
dopóki ja tak nie powiem.
1:07:35
Gin?
1:07:44
Gin?
1:07:48
Gdzie ona jest, ty draniu?! Zaufałam ci!
1:07:53
- Ty draniu! Zaufałam ci! Zaufałam ci!
- Gin! Hej! Gin!
1:07:56
Gdzie ona jest?