:50:00
"Georgina kłamie tylko personelowi.
:50:03
Czasem myślę,
że chce zostać w Oz".
:50:06
- Spostrzegawcza.
- Lepiej to wymaż.
:50:11
Mój ojciec to szef ClA,
dla niego zabić cię to moment!
:50:17
" Pozory to wszystko.
:50:19
Czasem myślę, że słodycz Polly
nie płynie z natury, lecz...
:50:24
z desperacji, żeby było nam
łatwiej na nią patrzeć".
:50:28
Miło, że nas osądzasz,
i to jak zdrowa osoba.
:50:33
Co robisz, Lisa, do cholery?
:50:36
Gram rolę łotra, chciałaś tego.
:50:39
- Daję ci to, czego chcesz.
- O nie.
:50:44
Twoja karta? Masz!
:50:46
Chciałaś wyjść, wyszłaś!
Pieniędzy, znalazłam je!
:50:50
Mówiłam ci prawdę!
Nie spisałam jej!
:50:54
Mówiłam ci ją w oczy!
:50:57
Powiedziałam Daisy, o czym
wszyscy wiedzą, i się zabiła.
:51:02
Grałam rolę łotra.
:51:05
Tego chciałaś.
:51:06
A po co mi to?
:51:10
Ciebie to rozgrzesza, kochanie.
:51:13
Wracasz tu, sama słodycz,
światłość, smutek i skrucha...
:51:18
i wszyscy aż się palą,
by pogratulować ci odwagi.
:51:25
Tymczasem ja obciągam na dworcu,
bo nie mam pieniędzy!
:51:31
Przestań, Lisa.
:51:33
Cicho, Polly!
:51:37
Dokąd idziesz?
:51:40
Mówię do ciebie!
:51:47
Dokąd to? Mówię do ciebie!
:51:56
Już mnie nie lubisz?
:51:58
Nie, nie lubię!