:29:02
Widziałam go na lotnisku.
Moja matka się załamała.
:29:07
Potrzebuje zmiany
otoczenia. I xanaxu.
:29:11
SprzedajÄ™ dom.
:29:13
- Pani ojciec może być chory.
- Myślałam, że to zły humor.
:29:20
Chce go pani odzyskać?
Takim jaki był?
:29:24
Jaki był...
:29:27
Czyli wyobcowanego?
Obsesyjnie zajętego pracą?
:29:31
Nie dbajÄ…cego o rodzinÄ™?
:29:40
Tak, chcę go odzyskać.
:29:43
A pan?
:29:44
Ujrzeć pierwotną naturę człowieka.
:29:48
- Niecywilizowanego.
- To nie szaleniec z pałką.
:29:52
Nie piszÄ™ dla brukowcĂłw.
:29:57
To pomoĹĽe panu w karierze.
:30:00
Czy to istotne?
:30:12
Potrafîę mu pomóc.
:30:14
PomĂłc?
Wyciągnąć go z więzienia?
:30:19
Może powinien siedzieć.
:30:22
Ale nie w Harmony Bay.
:30:25
ProszÄ™ mi pomĂłc.
:30:33
Tu pracował...
kiedy bywał w domu.
:30:49
- Pani tam była.
- Tak.
:30:52
Raz. Wpadłam do niego
przejazdem.
:30:56
Zostałam na kilka dni.
Ucieszył go mój przyjazd.