Magnolia

1:41:01

A gdy matka umarła, panna Simms
została twoją opiekunką.

1:41:08

Możesz mówić o swojej matce?

1:41:13

Nawet jeśli jej nie przelecisz,

1:41:17

to powinieneś trenować
na feministce.

1:41:22

- Tu Doc.
- Mówi Janet. Szukam Franka.

1:41:26

- Udziela wywiadu.
- Przerwij mu. To ważne.

1:41:31

- Co się stało?
- Ściągnij go do telefonu.

1:41:37

Frank, co ty robisz?

1:41:43

Co ja robię?

1:41:46

Tak.

1:41:49

Oceniam cię w milczeniu.

1:42:01

Już?
Co za dzień. Co za runda.

1:42:05

Pora teraz na pojedynek,
który zadecyduje o wygranej.

1:42:12

Spójrzmy na wyniki.

1:42:15

Dzieci mają równe 2000.
Dorośli dużo więcej: 4700.

1:42:22

Co nie oznacza, że dla dzieci
gra jest skończona.

1:42:27

- Kto będzie szczęściarzem?
- Ja, Jimmy.

1:42:32

Chodź, Mim.

1:42:35

- Nie. Nie tym razem.
- Co ty wygadujesz?

1:42:40

- Musisz. Jesteś najmądrzejszy.
- Nie chcę. Lepiej ktoś z was.

1:42:46

- Idź tam, bo ci wleję.
- Mam już tego dość.

1:42:52

- Czemu zawsze ja muszę zgadywać?
- Dzieci? Nie muszę pytać.

1:42:57

Stanley, chodź do nas.