:17:01
Samolot uderzył w wodę...
:17:04
pod kątem i przynajmniej raz
odbił się, zanim zatonął.
:17:09
Jestem u Billy'ego.
Zadzwonię do domu.
:17:12
Jeśli cię nie złapię, zjem tutaj.
Są małże.
:17:15
Kocham cię. Cześć.
:17:25
Tu Van Den Broeckowie.
Zostaw wiadomość.
:17:29
By odsłuchać wiadomości,
naciśnij jeden.
:17:33
Cześć, jestem na lotnisku.
:17:35
Wysłałam do Miami katalog
i wszystko się wali...
:17:38
zmienili fryzjera,
insekty pogryzły modelki...
:17:42
a to jeszcze nie koniec.
:17:44
Zaraz wsiadam do samolotu:
drźyjcie insekty i kariery.
:17:48
Wrócę jutro, jeśli się nie uda
to w niedzielę.
:17:51
Bóg jeden wie,
gdzie będę dziś spać.
:17:54
Zadzwonię, gdy będę mogła.
:17:58
Dobrze mi było dziś rano.
:18:01
Kocham cię.
:18:13
Znalazłeś ją?
:18:14
Nie.
To był lot do Miami?
:18:17
Daj mi drobne.
:18:20
Miałem raz babkę z Miami.
:18:27
Mówi Van Den Broeck.
:18:28
Jestem z policji, jeśli to ważne.
:18:31
W takiej sytuacji pewnie
odzywa się dużo panikarzy.
:18:35
Sądzę, że moja żona
mogła być w tym samolocie.
:18:39
Peyton Van Den Broeck.
:18:46
Świetnie. Musiała złapać inny lot.
Aż się zgrzałem.
:18:51
Jakie są inne loty do Miami?
:18:53
Może ten o 13:15,
ale to bez sensu.
:18:55
Wyszła chwilę po 9 rano.