:46:18
O mój Boże!
:47:15
Komisarzu Crane?
Komisarzu Crane?
:47:18
Nie wychodzi na zewnątrz?
:47:28
- To był Jeździec Bez Głowy.
- Proszę się nie denerwować.
:47:31
- Ale to był Jeździec Bez Głowy.
- Oczywiście, dlatego pan tu jest.
:47:35
Musicie mi uwierzyć, to był
Jeździec Bez Głowy. Trup. Bez głowy.
:47:40
- Wiem.
- Nie wiesz, bo cię tam nie było.
:47:43
- To wszystko prawda.
- Wiem że tak jest, wszyscy ci to mówili.
:47:51
Widziałem go.
:47:59
Przypuszczam, że teraz będzie
chciał wrócić do miasta.