:14:02
i jestem jedyną osobą
w promieniu tysiąca miI,
:14:05
która wie, jak prawidłowo porządkować
i kataIogować tę bibIiotekę.
:14:08
Znoszę cię, bo twoi rodzice zasłużyIi się
dIa nas jako ofiarodawcy.
:14:12
TyIko dIatego!
:14:13
Niech AIIach ma w opiece ich dusze.
:14:16
Nie obchodzi mnie,
jak to zrobisz i iIe czasu ci to zajmie.
:14:20
Uporządkuj ten bajzeI!
:15:02
AbduI?
:15:05
Mohammed?
:15:09
Bob?
:15:30
Nie masz szacunku dIa zmarłych?
:15:35
Oczywiście, że mam!
:15:36
AIe czasem woIałbym być z nimi.
:15:39
Więc bądź, zanim zniszczysz moją karierę,
:15:43
tak jak zniszczyłeś swoją. Idź stąd!
:15:44
Kochana, mała siostrzyczko,
:15:47
chciałbym cię poinformować,
:15:49
że akurat teraz moja kariera jest u szczytu.
:15:52
''U szczytu.'' Naprawdę nie mam
nastroju na twoje towarzystwo.
:15:55
Zrobiłam w bibIiotece niezły bałagan,
:15:58
a uczeni Bembridge'a znowu
odrzuciIi moje podanie.